Słowa ranią, czasami, bardziej niż czyny - hejt i nienawiść sączone w social-mediach, na komunikatorach czy forach internetowych są brutalnym dowodem na to, że internetowe słowo potrafi krzywdzić. Niektórzy dorośli, ale i też sama młodzież mówi, że to przecież tylko „pisanina” w smartfonie. Aby lepiej zrozumieć jak dalece błędne jest to podejście, trzeba poznać znaczenie, jakie ma internet w życiu młodego człowieka.

- „O tym właśnie było spotkanie z Młodzieżową Drużyną Pożarniczą w Starym Targu prowadzone przez dzielnicowych z miejscowego posterunku. Policjanci uczulali na to, że nikt w internecie nie jest anonimowy, a wszelkie próby znieważania, gróźb czy obrażania kierowane - czy to pod adresem rówieśników czy prowadzących zajęcia pedagogów są karalne. Na zakończenie spotkania funkcjonariusze przestrzegali młodzież, że nieodpowiedzialne i bezmyślne zachowanie może znacząco wpłynąć na ich dorosłe życie. Czasami lepiej przemilczeć pewne sprawy niż w złości skomentować czyjś post, czyjeś zdjęcie” – wyjaśnia asp. szt. Karolina Kosmowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sztumie.

Spotkanie zaowocowało gorącą dyskusją uczestników na temat m.in. dyskryminacji. Głównym założeniem spotkań policjantów z młodzieżą  jest szerzenie wśród nich poszanowania dla drugiej osoby i kultury języka, ponieważ jest to klucz do wzajemnego szacunku. Dzielnicowi zachęcali młodzież z Drużyny Pożarniczej do wstąpienia w przyszłości do Policji.