We wtorek, 1 marca br. przed południem służby ratunkowe z powiatu sztumskiego zostały postawione w stan alarmowy. Wszystko za sprawą zgłoszenia, że w Bągarcie mężczyzna się zabarykadował w budynku plebanii i grozi jego wysadzeniem. Na miejsce zadysponowano 4 zastępy JRG Sztum, 2 zastępy OSP Dzierzgoń i zastęp OSP Bągart. Na miejsce skierowali się również policjanci z Dzierzgonia oraz ratownicy medyczni.

Jak informuje mł. ogn. Piotr Spiżewski z KP PSP w Sztumie, działania strażaków polegały wyłącznie na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Całą akcję koordynowali policjanci.

Z informacji, jakie uzyskaliśmy od sztumskiej policji wynika, że mężczyzna prawdopodobnie przeżywał chwilowe załamanie nerwowe, w wyniku którego zabarykadował się w budynku plebanii i groził wybuchem gazu. Na szczęście, po negocjacjach policjantom z Dzierzgonia udało się wejść do środka i przekonać mężczyznę do opuszczenia budynku. Nie doszło do żadnego wybuchu, a mężczyzna został przekazany pod opiekę medyków, którzy przybyli na miejsce zdarzenia. Mężczyzna trafił do szpitala.