Jan Małochwiej urodził się 14 października 1923 r. Miał trzech braci i siostrę.

- „W 1939 roku został zesłany na przymusowe roboty do Niemiec. W 1944 roku został wcielony do wojska niemieckiego. Potem wzięty do niewoli przez armię amerykańską. Następnie przedostał się do Francji, a potem do Anglii, żeby walczyć w polskim wojsku” - opowiada rodzina pana Jana.

W roku 1946 wrócił do Polski, gdzie osiedlił się wówczas w Uśnicach (obecnie to już Parpary gm. Sztum). Rok później ożenił się. Wspólnie z żoną doczekali się dwóch synów i dwóch córek oraz 7 wnuków, 17 prawnuków i 2 praprawnuków.

- „Za swoją pracę był odznaczony złotą odznaką „Przodujący drogowiec”. W swoim życiu bardzo ciężko pracował przy budowie dróg i mostów. Posiada wiele talentów (fotograf, fryzjer, stolarz, zdun, malarz, krawiec, robił zabawki dla dzieci i świeczniki z korzeni drzew). Potrafił wszystko zrobić i naprawić. Nigdy nikomu nie umiał odmówić pomocy. Jesteśmy dumni z naszego ojca” - podsumowuje rodzina.

W związku z obchodami 100 urodzin, życzenia Jubilatowi złożyła dyrektorka Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sztumie Małgorzata Kozłowska.

Panu Janowi składamy życzenia wszelkiej pomyślności oraz wielu kolejnych lat życia w zdrowiu, a także samych szczęśliwych chwil w gronie najbliższych.

Informacja i zdjęcia: Miasto i Gmina Sztum