Pod koniec lutego br. wprowadzono zmiany do Kodeksu pracy mówiące o tym, że każdy pracodawca w dowolnym momencie w godzinach pracy będzie mógł skontrolować trzeźwość pracownika. Potrzebne są do tego jedynie wewnątrzzakładowe przepisy oraz certyfikowany alkomat, którego wyniki nie będą mogły być podważone i dowiodą naruszenie prawa.
Jednym z pierwszych i – jak dotąd na Pomorzu jedynym urzędem, który zapowiedział wyrywkowe kontrole trzeźwości swoich pracowników jest Urząd Miasta Malborka.
Pod koniec kwietnia Burmistrz Miasta Malborka podpisał zarządzenie zmieniające Regulamin Pracy. Czytamy w nim, że „mając na względzie potrzebę zapewnienia ochrony życia i zdrowia pracowników lub innych osób lub ochrony mienia, wprowadza się w Urzędzie Miasta Malborka kontrolę trzeźwości pracowników. Kontrola trzeźwości nie może naruszać godności oraz innych dóbr osobistych pracownika. Kontrola trzeźwości obejmuje zarówno kontrolę na obecność alkoholu w organizmie pracownika jak i kontrolę na obecność w ich organizmach środków działających podobnie do alkoholu. Kontrola wykonywana w Urzędzie Miasta Malborka jako pracodawcy dotyczy wyłącznie kontroli na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu”.
W innych przypadkach kontrolę przeprowadzi policja. Takie same zasady będą miały zastosowanie w przypadku podejrzenia zażycia innych substancji odurzających.
W dalszej części dokumentu można przeczytać, której grupy pracowników dotyczyć będzie wyrywkowe badanie alkomatem. Są to: pracownicy Straży Miejskiej, pracownicy posiadający aktualną umowę na wykorzystywanie samochodu prywatnego do celów służbowych oraz robotnik gospodarczy, sprzątaczka, konserwator, dozorca urzędu i kierowca urzędu. Pracownicy ci będą poddawani wyrywkowym kontrolom stanu trzeźwości „w celu zapobieżenia wypadkom”.
- „W przypadku podejrzenia, że pracownik spoza grupy objętej kontrolą trzeźwości, jest nietrzeźwy albo pod wpływem środków odurzających, pracodawca może wezwać uprawnione organy powołane do ochrony porządku publicznego w celu kontroli trzeźwości pracownika” - czytamy w Zarządzeniu Burmistrza.
Kontrola trzeźwości pracownika będzie mogła być przeprowadzona na żądanie jego bezpośredniego przełożonego lub na żądanie Burmistrza Miasta Malborka, jego zastępców lub Sekretarza Miasta. Ważne - osoba żądająca przeprowadzenia badania nie będzie musiała uzasadniać pracownikowi swojego wniosku.
- „Na dzień dzisiejszy Urząd nie posiada odpowiedniego urządzenia do badania trzeźwości. W tej chwili trwa procedura jego zakupu” - poinformowała naszą redakcję Ewa Dąbrowska, Sekretarz Miasta Malborka.
Zapytaliśmy również, czy w ostatnich latach funkcjonowania Urzędu zdarzyła się sytuacja, by któryś z urzędników przyszedł do pracy w stanie nietrzeźwości lub wskazującym na spożycie alkoholu, bądź zdarzyło się, by spożywał alkohol w trakcie godzin pracy? Co będzie się działo z urzędnikiem, u którego po przebadaniu wyjdzie wynik wskazujący na spożycie alkoholu?
W odpowiedzi Ewa Dąbrowska zaprzeczyła, by w przeszłości doszło do tego typu incydentów.
- „W ostatnich latach nie stwierdzono faktu, aby urzędnik przyszedł do pracy w stanie nietrzeźwości lub wskazującym na spożycie alkoholu i nie zdarzyło się, aby urzędnik spożywał alkohol w trakcie godzin pracy. Działania pracodawcy wobec urzędnika, u którego podczas przebadania wynik wskaże na spożycie alkoholu, określa Regulamin Pracy Urzędu Miasta Malborka” - podsumowała Sekretarz Miasta.
Badanie trzeźwości pracowników, chociażby kierowców stało się już rutyną. Jednak gdy mowa jest o sektorze administracji publicznej, może budzić to pewne kontrowersje - choć może jest coś na rzeczy?
A co z alkoholem przynoszonym do urzędu staroście na imieniny ? Sami urzędnicy wnoszą a
później tylko sprzątanie po imprezie.opowiadają.
Przeczytaj jeszcze raz i spróbuj zrozumieć przeczytany tekst.
A kto bedzie kontrolowal burmistrza
najłatwiej skontrolować panią sprzątaczkę czy robotnika co ?? a może należy zacząć od urzędników co inni są ?? taki sam człowiek. Znowu dzielenie ludzi ... tym się pan nie popisał Panie Burmistrzu
Ale dno ...........