Florian jest patronem strażaków, „Florek” – konkursem, dzięki któremu ochotnicze straże pożarne na Pomorzu mogą otrzymać dofinansowanie na zakup niezbędnego sprzętu. To nowa odsłona, ale i kontynuacja programu, który do tej pory nosił nazwę „Mały Strażak”. W ramach konkursu strażacy-ochotnicy zaopatrują się w drobny, ale bardzo istotny sprzęt pożarniczy: m.in. rękawice, mundury, węże, czujniki czy detektory różnych substancji.
- Ochotnicze straże pożarne utrzymują się głównie z tego, co same pozyskają. Muszą się wyposażać we własnym zakresie, a to właśnie one są uzupełnieniem sieci Państwowej Straży Pożarnej i najczęściej są pierwsze na miejscu zdarzenia, prowadząc akcję ratowniczą do momentu przyjazdu Państwowej Straży Pożarnej. Dlatego uruchomiliśmy konkurs „Florek”, by wesprzeć ich tam, gdzie tego najbardziej potrzebują, czyli w zakupie solidnego, bezpiecznego sprzętu – mówi Marcin Osowski, prezes WFOŚiGW w Gdańsku.
- Wsparcie dla OSP jest niezwykle ważne. W latach 2016-2020 dzięki dotacji z budżetu państwa przekazano 107 samochodów dla ochotniczych straży pożarnych. Takie programy jak „Florek” stanowią doskonałe uzupełnienie dla dofinansowania przekazywanego przez rząd oraz jednostki samorządu terytorialnego. Wspierając OSP nie tylko dbamy o bezpieczeństwo na Pomorzu, ale i propagujemy bezcenne wartości: odwagę, poświęcenie, troskę o życie i zdrowie innych – podkreśla Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich.
Do nowej formuły konkursu stanęło 246 jednostek OSP. Spośród nich 112 otrzymało dofinansowanie – to niemal dwa razy więcej niż rok temu. W oparciu o rekomendacje Komend Powiatowych/Miejskich Państwowej Straży Pożarnej ostatecznego wyboru zwycięskich jednostek dokonali przedstawiciele WFOŚiGW w Gdańsku wraz z przedstawicielami Państwowej Straży Pożarnej.
- OSP są dla nas wielkim wsparciem. Działają lokalnie, bardzo dobrze znają swój teren i mieszkańców. Pamiętajmy, że Pomorze jest regionem turystycznym, corocznie odwiedzanym przez setki tysięcy ludzi z całej Europy. Ogromna ich część wypoczywa nie w wielkich trójmiejskich hotelach, ale na Kaszubach, Kociewiu, na wsiach i w małych miejscowościach, czyli tam, gdzie działają OSP. Kwestie bezpieczeństwa są tu więc cały czas monitorowane i trzeba w nie inwestować – tłumaczy st. bryg. Piotr Socha, Pomorski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej.
Pełna lista dofinansowanych jednostek znajduje się na stronie internetowej WFOŚiGW w Gdańsku. Wśród sprzętu, który chcą zakupić strażacy, są m.in. aparaty dróg oddechowych dla OSP w Piasecznie, nowej generacji odzież ochronna dla OSP w Helu, sprzęt do oświetlania terenu akcji dla OSP w Słajszewie czy przenośny zbiornik na wodę dla OSP Osowo.
- Po raz pierwszy stanęliśmy do konkursu i udało nam się. To dla nas ogromna radość i wielkie wsparcie. Istotne jest też to, że sami wybieramy sprzęt, którego w naszej opinii najbardziej nam potrzeba. Zamierzamy kupić węże, bo – jak to w straży – węży zawsze mało, rękawice pożarnicze i detektor wielogazowy, dzięki któremu będziemy mogli stwierdzić, czy strefa, w której akurat pracujemy, jest bezpieczna zarówno dla ludzi, jak i dla nas – mówi Łukasz Gostomczyk z OSP Lipnica, która otrzymała dofinansowanie.